» wy?wietl same pytania
DZIEWIĄTY solarny miesiąc ● Czas rozstrzygających decyzji ● Szansa wyjścia z impasu
7 marca – 3 kwietnia 2018
Dziewiąty miesiąc roku pełni rolę drogowskazu. Dotarliśmy do rozstaju dróg i czas wybrać dalszą drogę. Impulsy z poziomu „9” pomagają przełamać chaos i naprowadzają na ścieżkę do urzeczywistnienia planów. Dlatego nie należy skupiać całej uwagi na mrożących krew w żyłach zdarzeniach. O wiele ważniejsze są procesy naprawcze, choć czasami i one mogą wyrażać się poprzez krach czy rozczarowanie. Chwilowe niepowodzenia to coraz częściej jedyny skuteczny środek, umożliwiający ludziom otrzeźwienie.
Jeśli stara, skostniała świadomość nie chce ustąpić miejsca duchowi postępu i konsekwentnie odrzuca zmiany, to za sprawą ludzkiego uporu programowane są różnorodne formy krachu, które na koniec znajdują ujście w głębokiej frustracji i napięciach. – To nie „zły” los, ale sami ludzie podcinają gałąź, na której siedzą. Teraz jednak mamy możliwość zmienić ten kurs, przerwać destrukcyjne procesy i znaleźć optymalne rozwiązanie.
Energią nośną dziewiątego miesiąca jest Żółta Biegunowa Gwiazda/2 Lamat; jej domeną jest drobiazgowa kontrola jakości, stabilizowanie sytuacji, przywracania ładu na Ziemi. Dlatego w ciągu 28 dni nierozwiązane kwestie z przeszłości mogą wynurzyć się eksplozyjnie – po to tylko, abyśmy się nad nimi pochylili.
Indywidualna praca z energią
Przez 28 dni poobserwuj siebie i swoje otoczenie przez pryzmat jakości liczby 9 (kin narodzin nie ma tutaj znaczenia; w 52-letnim osobistym cyklu każdy z nas cztery razy współpracuje bezpośrednio z energią tonu 9).
● Po JASNEJ stronie osobowości:
„9” jest elastyczna, rezolutna, decyzyjna, sprawiedliwa w ocenie; wie, czego chce, emanuje spokojem, chętnie służy radą; w jej towarzystwie każdy czuje się dobrze.
● Po CIEMNEJ stronie osobowości:
„9” jest zarozumiała, lekkomyślna, porywcza, niechętna do zmian; wciąż trwa w przeszłości; żyje pod ustawiczną presją podejmowania decyzji – albo robi to nazbyt pochopnie, albo zbyt długo zwleka i wiele przez to traci.
□ Które z tych cech dostrzegasz u siebie?
Data publikacji: 7 03 2018
MANIK – Fala RĘKI ● Wewnętrzny lekarz ● Głód wiedzy ● Systematyczność
6 – 18 marca 2018
Fala RĘKI wprowadza nas w przestrzeń uzdrowienia, mocy dokonań, czynu samego w sobie; budzi ciekawość życia, głód wiedzy, zdolność ucieleśniania dawno zapomnianych wartości. Pęd ku wiedzy to nie szukanie sensacji, lecz dociekanie, studiowanie, pasja. Specyfiką tej fali jest wymóg dzielenia się z innymi wiedzą i spostrzeżeniami. Nie wszyscy są do tego zdolni. Ludzie niedojrzali, niezależnie od tego, co o sobie myślą, nie lubią dzielić się z innymi tym, co wypracują w pocie czoła. Dlatego kluczową problematyką jest tutaj samolubstwo, puste frazesy, truizm, skąpstwo.
Sfera kompleksowego uzdrawiania – począwszy od zakresów czysto medycznych, a skończywszy na duchowych – stanowi cel naszych obecnych działań. Mamy moc uzdrawiania ciepłym słowem, przyjaznym gestem, swoją obecnością. Teraz stajemy się „wewnętrznym lekarzem” dla siebie i najbliższego otoczenia. Zyskujemy optymalną sposobność uzdrowienia kompleksów, zakończenia starych spraw, uwolnienia się od szkodliwych uzależnień i nawyków. Uzależnienia nie dotyczą tylko używek, ale również pracoholizmu, zakupów, leków, telefonów, Internetu… Miejmy na uwadze, że proces uzdrowienia może wywołać przejściowy chaos. Możemy wyczuwać dziwny pośpiech, chroniczny brak czasu, nerwowość, niezrozumiałe zrywy czy wyjątkową labilność. Życie może nagle przyspieszyć do prędkości pędzącego pendolino, a już za chwilę spowolnić do tempa ledwo toczącej się fury, zaprzęgniętej w wychudzonego konia.
Podobnie będzie się działo w przestrzeni zbiorowej. Raz będzie ona przypominać forum oświeconych mówców, innym razem arenę elokwentnych krzykaczy albo razem bazar, na którym handluje się ładnie opakowaną tandetą.
Wskazówki na 13 dni:
● Naucz się kończyć to, co zaczynasz.
● Jeśli coś cię przerasta, otwarcie się wycofaj – bez lawirowania.
● Wyciągaj wnioski z każdego kroku.
● Nie imaj się wielu spraw jednocześnie.
● Jeśli mówisz – to mów do rzeczy.
● Nie bądź chorągiewką na wietrze.
Teraz na planie indywidualnym istotną kwestią jest słomiany zapał i brak systematyczności. Za tym może się skrywać chęć zaimponowania, uleganie naciskom, branie sobie zbyt wiele na głowę, szarpanie się, przeciążenie. Dokonanie czegokolwiek staje się wówczas niezwykle trudne, zwłaszcza gdy się obawiasz, że osiągnięty wynik nie będzie odpowiadał twoim ambicjom. Jeżeli zbyt wiele sobie postanowisz, rozproszysz energię, zaś napięcie będzie tak wielkie, że nie zdołasz dokończyć tego, czego się podjąłeś. Sprawy niedokończone mogą utrudniać, a nawet uniemożliwiać ci zrobienie kroku naprzód.
Medycyna JELENIA
Data publikacji: 5.03.2018
[5.03.2018] Lekcja 1: Co to jest TZOLKIN? – dla zainteresowanych
Starożytni Majowie, podobnie jak inne wielkie kultury, chcieli odkryć wielką tajemnicę, leżącą u podstaw życia na Ziemi i wszystkich zjawisk zachodzących we Wszechświecie. Badając czas, przestrzeń i ruchy gwiazd na niebie, odkryli, że istnieje jeden podstawowy wzór, jeden rytm, jedna uniwersalna energia, która kształtuje cykl życia we Wszechświecie. Nazwali ją tzolkin. Dla porównania Chińczycy określali ją qi lub chi, Japończycy – ki, Hindusi i Tybetańczycy – praną, Indianie Lakota – wakan, Żydzi – yesod, chrześcijanie – energią Ducha Świętego, a współczesna nauka – energią punktu zerowego.
Jednak Majowie posunęli się o krok wyżej – zapisali wzór życia matematycznie za pomocą dwóch liczb: 13 i 20 i zakodowali go w Świętym Kalendarzu o tej samej nazwie – TZOLKIN. W kulturze Majów Tzolkin miał wielowymiarowe znaczenie – odzwierciedlał kod życia, kod Stwórcy, uniwersalną macierz, Koło Medyczne i 260-dniowy kalendarz.
Symbolika TZOLKIN
W środku znajduje się Galaktyczne Serce, z którego wszystko się wyłania i do którego wszystko powraca. Symbol pokazuje podwójną spiralę, odzwierciedlającą polaryzację energii na żeńską i męską oraz cztery kolory: czerwony, biały, czarny, żółty i przypisane im cztery kierunki świata i cztery żywioły.
Wewnętrzny krąg odzwierciedla 13 impulsów w zapisie liczbowym Majów kropka–kreska, nazywanych tonami, które reprezentują siłę sprawczą Stwórcy. Zewnętrzny krąg, zakodowany przez kapłanów w 20 glifach nazywanych pieczęciami, symbolizuje uniwersalną świadomość Stwórcy, czyli materiał, z którego utkał życie.
□ Teraz oderwij wzrok od komputera i powiedz na głos, co zapamiętałeś z lekcji 1.
Data publikacji: 5.03.2018
Śmiać się czy płakać? Czas na rodzinną edukację…
Kilka dni temu w warszawskim metrze reporterka zapytała pasażerów – w większości ludzi młodych – o nazwę hymnu Polski. Odpowiedzi były zaskakujące i porażające. Wymieniano „Bogurodzicę”, „Rotę”, „Marsz Dąbrowskiego”, jedna starsza pani – „Międzynarodówkę”. Jednak większość zapytanych odpowiadała „nie wiem”, nie kryjąc zawstydzenia (przynajmniej to cieszy). Tylko jeden młody mężczyzna podał „Mazurek Dąbrowskiego” i znał wszystkie zwrotki hymnu. □ Jak myślisz, co odpowiedziałyby twoje dzieci lub wnuki?
Dziwne i przewrotne to czasy, kiedy w przedszkolach i szkołach wpaja się dzieciakom ideologię gender, a nie uczy hymnu narodowego. Potwierdza się stara prawda, że najcenniejszą wiedzę i wartości wynosi się z domu rodzinnego. Dlatego od czasu do czasu warto je odświeżyć. Może taki dzień jest właśnie dzisiaj?...
□ Nie zaszkodzi odświeżyć też naszą pamięć:
„Mazurek Dąbrowskiego” został oficjalnym hymnem RP 26 lutego 1927; wybrano 4 zwrotki spośród 6. Słowa hymnu, pierwotnie nazywanego „Pieśnią Legionów Polskich we Włoszech”, napisał Józef Wybicki w 1797 r. Autor melodii, opartej na motywach ludowego mazurka, jest nieznany. Na marginesie: „Bogurodzica” to pierwszy hymn Polski; autorstwo przypisuje się św. Wojciechowi.
□ Tekst „Mazurka Dąbrowskiego”:
Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy.
Co nam obca przemoc wzięła, szablą odbierzemy.
………………………………………………….
Marsz, marsz, Dąbrowski, z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem złączym się z narodem.
………………………………………………….
Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę, będziem Polakami.
Dał nam przykład Bonaparte, jak zwyciężać mamy.
………………………………………………….
Marsz, marsz, Dąbrowski...
………………………………………………….
Jak Czarniecki do Poznania po szwedzkim zaborze,
Dla ojczyzny ratowania wrócim się przez morze.
………………………………………………….
Marsz, marsz, Dąbrowski...
………………………………………………….
Już tam ojciec do swej Basi mówi zapłakany –
Słuchaj jeno, pono nasi biją w tarabany.
………………………………………………….
Marsz, marsz, Dąbrowski...
Data publikacji: 28.02.2018
IX – Fala MAGA ● Magia serca ● Przecięcie eterycznej pępowiny
21 luty– 5 marca 2018
Fala Maga wprowadza nas w przestrzeń praworządności i magii serca. Teraz w tyglu transformacji znalazła się ziemska sprawiedliwość. Na 13 dni przestają obowiązywać kodeksy napisane przez ludzi, a dominujące stają się Uniwersalne Prawa i Kodeksy Etyczne. – Tu nie ma tematów tabu, pupili, przywilejów, wybrańców. Dla niektórych będzie to swoisty katharsis.
Człowiek, który będzie się kierował mądrością serca połączoną z mądrością rozumu, we wszystkich swoich działaniach będzie miał zielone światło na drodze; przysłowiowe węzły gordyjskie zaczną się rozsupływać niemal samoistnie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Życie nabierze nowego kolorytu. Natomiast ci, którzy idą przez życie „po trupach”, gonią za karierą, zyskiem, poklaskiem, narażają się na wszelkiego rodzaju choroby. Nawet jeśli dopną swego, to ich radość będzie ulotna. Wcześniej czy później konflikt z uniwersalnymi prawami przejawi się pod postacią choroby, mającej długotrwałe następstwa.
Kolejną pułapką jest pasywność i zobojętnienie. Niewykorzystywanie indywidualnych zdolności prowadzi do melancholii, depresyjności, zastoju uczuć. Tacy ludzie bez względu na płeć zamykają się w ciasnym wewnętrznym świecie, z którego nie widzą wyjścia w świat dorosłych. Niezależnie od wieku mężczyźni przypominają podstarzałych tetryków, a kobiety nadęte matrony.
Niemniej ważnym wyzwaniem jest zmierzenie się z kwestią faworyzowania swoich. Warunkiem przezwyciężenia tej ułomności jest mentalne przecięcie eterycznej pępowiny z rodzicami oraz pełnoletnimi już dziećmi. Bez tego nie da się wyrazić magii serca na zewnątrz. Być może zabrzmi to przewrotnie, ale to właśnie zbyt silne więzi rodzinne, zatracanie się dla najbliższych, fanatyczna wręcz miłość do dzieci lub rodziców prowadzą do stanu, w którym ludzie przestają zauważać, jak bardzo owe więzi i najbliższe związki pozbawiają ich energii i stają się przysłowiową kulą u nogi, uniemożliwiając start świadomości w dorosłość.
Dlatego co 260 dni musi pojawić się w kalendarzu siła, która wprawiając w drgania te niechciane sektory, zmusi ludzi do zareagowania. To m.in. wyraża metafora, że „w Fali Maga nie płyniesz tam, gdzie chcesz, lecz gdzie musisz”.
Świadomość MAGA-JAGUARA
W kulturze Majów IX (czyt. iisz) znaczył jaguar; był najważniejszym zwierzęciem totemicznym, symbolizował podróż świadomości przez ciemność nocy i transformację w świetle słońca. Światło słońca wyrażał kolor jego skóry, zaś ukryte światło nocy – czarne cętki na futrze.
PODZIĘKOWANIE
Wszystkim bratnim Duszom przesyłam serdeczne podziękowanie za empatię i wspieranie mnie w mojej pracy nad rozprzestrzenianiem wiedzy o prawach Czasu oraz Dary Serca, w tym □ Marcinowi z Opola. ☼ Dobro zawsze powraca. ☼ Proszę o podawanie adresu mailowego do przesłania imiennego podziękowania.
In lak’ech
Data publikacji: 20.02.2018
Dzielna KROWA, która wybrała wolność Informacje zwrotne do ludzi
Dwa dni po naszej oczyszczającej medytacji dostaliśmy znak, jak działa kolektywna energia. W piątek przestrzeń obiegła informacja o pewnej zbuntowanej krowie, która nie miała zamiaru stać się stekiem i podjęła desperackie kroki, by walczyć o swoją wolność. Uciekła z transportu do rzeźni i skryła się na wyspie na Jeziorze Nyskim. Jej historia znalazła szczęśliwy finał i jest naprawdę niezwykła.
– Gdy tylko otworzyły się drzwi obory, krowa rzuciła się do ucieczki. Staranowała ogrodzenie z metalowej siatki i pognała przez pola i las w kierunku pobliskiego jeziora. Pracownicy rzucili się w pogoń, ale bezskutecznie. Nie pomógł też lokalny weterynarz ze strzelbą, bo skończyły się mu naboje usypiające. Gdy kolejny raz próbowano podejść krowę, zmęczona walką z człowiekiem wskoczyła do jeziora i popłynęła w kierunku wyspy. Do akcji wkroczyli więc strażacy. Byli pewni, że łodzią motorową bez problemu przetransportują krasulę na drugi brzeg, ale nie docenili krowiej inteligencji. Kiedy zeszli na ląd i chcieli ją podejść z drugiej strony wyspy, zanurkowała w wodę i popłynęła na sąsiedni półwysep. W międzyczasie dzielna krowa zyskała wielu obrońców. Po 3 tygodniach desperackiej walki przyszła upragniona wolność. Lokalny starosta zagwarantował krowie „emeryturę” i godne, bezpieczne życie.
Wszystko jest informacją. Sięgnijmy zatem do książki „Siła Zwierząt” i odczytajmy płynący przekaz:
»Wraz z pojawieniem się KROWY melduje się Matka tego Świata, która karmi każdego, kto chce być przez nią karmiony, nie klasyfikując i nie oceniając… KROWA zapowiada obfitość i pomyślność. Chociaż dobrze wie o siłach biegunowych, jak to pokazują jej rogi, nie ulega ich wpływom i z ufnością podąża własną drogą... Udało się – nastąpił przełom! Znaleźliśmy połączenie ze wspaniałym, twórczym potencjałem. Teraz chodzi o to, aby wszystko, co dotychczas osiągnęliśmy, docenić, uhonorować i ustrzec.« (Więcej na str. 118–120)
Aby nie było za słodko, w piątek dostaliśmy jeszcze drugą informację zwrotną ze świata zwierząt. – Podczas spaceru amstaff rzucił się na właścicielkę i dotkliwie ją pogryzł. Pies trafił na „za kraty”, kobieta do szpitala. To znak, że ludzka wściekłość, nienawiść, agresja zaszczuwają nie tylko mózgi ludzi na ludzi, ale porażają też mózgi zwierząt, i jako feed back-produkt uderzają w nas ze wzmożoną siłą. □ Efekt rozładowania potwierdzają ostatnie strzelaniny w dwóch szkołach w Stanach Zjednoczonych, za które wszyscy – jako społeczność ziemska – ponosimy współodpowiedzialność.
Przed nami wyjątkowo żmudna praca, ale wierzę, że wytrwamy. Następne kolektywne oczyszczanie pamięci 27 lutego.
Data publikacji: 17.02.2018
Nasza pierwsza WSPÓLNA akcja dla Ziemi W grupie siła!
Dziś, w siódmym dniu Fali Smoka (pierwsza fala w Tzolkin), rozpoczynamy naszą pierwszą kolektywną ceremonię oczyszczania i harmonizowania dziewięciu powłok Pamięci Planetarnej, w której każdy z nas ma swój osobisty zapis. Umawiamy się na godzinę 21.00, ale oczyszczanie można zrobić o innej, dogodnej indywidualnie porze, a nasze energię i tak się zjednoczą.
Im liczniejsza grupa – tym większa MOC!
Następne wspólne Bolontiku 27 lutego. Sesje będziemy kontynuować w rytmie 13 dni, w każdym siódmym dniu fali, przez cały 260-dniowy obieg Tzolkin. Łącznie będzie to 20 sesji, a potem zobaczymy...
Data publikacji: 14.02.2018
BOLONTIKU w skrócie (do wydruku) Zaczynamy w środę
Usiądź w spokojnym miejscu, rozluźnij się, a następnie czytając w myślach lub na głos podane niżej wskazówki, wykonuj odpowiednio 3 szybkie, silne wydechy ustami i 3 długie, spokojne wdechy ustami. Na każdym poziomie najpierw pomyśl co chcesz oczyścić, a następnie zrób trzy 3 oddechy. W trakcie oczyszczania nie będziesz w stanie skorelować myśli z oddechem. Pierwsze zmiany w swoim polu możesz dostrzec już po pierwszej sesji.
Pierwsza powłoka
● WYDECHY: wraz z silnym wydechem wyrzuć z siebie codzienne pola napięć, konflikty z ludźmi, żal, rozczarowania, gniew, poczucie winy, wrogość, nienawiść. Daj upust emocjom najsilniej jak potrafisz.
● WDECHY: łagodnie wdychaj miłość, przebaczenie, oczyszczenie danej sytuacji.
Druga powłoka
● WYDECHY: wyrzuć z siebie doznania w łonie matki oraz smutne wspomnienia i nieświadome traumy z dzieciństwa.
● WDECHY: łagodnie wdychaj miłość, przebaczenie, dogłębne uzdrowienie.
Trzecia powłoka
● WYDECHY: wyrzuć z siebie wszystkie ograniczenia, narzucone ci wzorce religijno-kulturowe, kompleksy odziedziczone po linii rodziców, przymusy, zobowiązania, tradycje itp.
● WDECHY: łagodnie wdychaj miłość i nowe, czyste jakości po linii genetycznej.
Czwarta powłoka
● WYDECHY: wyrzuć z siebie ból i cierpienie z minionych inkarnacji, wszystkie formacje mentalne, które przyczyniły się do bolesnych przeżyć, tragedii, zrządzeń losu w obecnej inkarnacji.
● WDECHY: łagodnie wdychaj wibrację Światła, które rozpuszcza blokady, uwalnia cię od bólu, lęku, iluzji życiowych.
Piąta powłoka
● WYDECH: wyrzuć prawspomnienie grzechu pierworodnego, które nieświadomie w sobie nosimy, cierpienie, poczucie wrogiego świata, wyobcowania, braku zrozumienia.
● WDECH: łagodnie przyjmij wszechmiłość, błogość, poczucie bezpieczeństwa.
Szósta powłoka
● WYDECHY: wyrzuć z siebie za całą ludzkość wszystkie ograniczenia, podziały, braki, strach, pokusy, szkodliwe nawyki, zarozumiałość, choroby.
● WDECHY: łagodnie przyjmij uniwersalną mądrość, która przenika umysły ludzi, przywraca świetlany porządek światu.
Siódma powłoka
● WYDECHY: wyrzuć z siebie kolektywne zatrucie emocjonalnym stresem, złość, nienawiść, cierpienie ludzi i zwierząt.
● WDECHY: łagodnie przyjmij uniwersalną miłość.
STOP! Odtąd wydechy są spokojne, bez intencji
Ósma powłoka
● WYDECHY: łagodne, bez intencji.
● WDECHY: spokojnie przyjmij całym sobą uniwersalną miłość i jedność energii żeńskiej i męskiej.
Dziewiąta powłoka
● WYDECHY: spokojne, bez intencji.
● WDECHY: długie, spokojne, przyjmij wszechogarniającą cię błogość i Jedność ze Wszystkim-Co-Jest.
To jest twój najpiękniejszy akt miłości do siebie, ludzi i wszystkich królestw Matki Ziemi.
» wy?wietl same pytania
|
|
Twoje pytanie...
|